Na pewno zastanawiacie się skąd się wzięły dwie złote, smacznie śpiące, przytulające się do siebie świnki. Otóż ich historia sięga czasów samego Midasa, który przypadkiem je dotknął zamieniając obydwie w szczere złoto. Jak się jednak okazało, było to w czasie kiedy Midas nieco oszczędzał na swoim dotyku i tak naprawdę świnki zostały przemienione w egzotyczne drewno i ozdobione złotą farbą. Oczywiście to nie umniejsza ich wartości (no może o cenę złota na rynku) i wciąż wyglądają fantastycznie. Idealne na biurko – i chociaż nie wszystko złoto co się świeci, warto podążać za marzeniami… a czasem odpocząć i się zdrzemnąć.