Na pewno słyszeliście, jak to zakochani w was ludzie proponowali wam gwiazdkę z nieba… Bla bla bla… a czemu nie coś większego? Np. Księżyc? Przecież tak uwielbiasz oglądać wszystkie jego fazy… a tu nic… jakoś nikt Ci księżyca nie zaproponuje… Proponują wycieczkę na księżyc? 2 tygodnie w jakiejś zapyziałej dziurze? Lepiej sobie powiesić przy łóżku świecący jasnym światłem księżyc pokojowy i podróżować co najwyżej w myślach. Latanie niepewnymi rakietami lepiej zostawmy astronautom… ,a marzenia i obserwacje księżyca możemy sobie sami w domu swym urządzić, dzięki księżycowi, który można powiesić na ścianie…