Jest poniedziałek i tego ukryć się nie da. Niektórzy już wyciągają ołówki z szuflady do zatemperowania. Inni stoją w korkach próbując z szumów radia wydobyć jakąś audycję godną uwagi. Jeszcze inni śpią w najlepsze nie zdając sobie sprawy ile marnują czasu i że czas to pieniądz. Jeszcze inni zaspanym głosem przekazują informację do kadrowej, że dziś się nie zjawią z powodu bólu w okolicy potylicy. Czy naprawdę obywatelom trzeba przypominać, że Zakład pracy jest ich drugim domem? A przecież do domu chętnie się wraca. A jeśli nie pamiętają, to kubek z takim właśnie hasłem będzie im o tym przypominał. Bo to bardzo porządny kubek jest – prosty, ale z przesłaniem. Ważnym przesłaniem… Chyba większość z nas to czuje i rozumie. To jak? Kawka na pobudzenie?