Każdy powinien mieć jakiegoś kwiatka w domu. Niektórzy mają, lecz szybko im usychają. Żeby zapobiec takim roślinnym tragediom, niezbyt dbający o stan pożywienia kwiatów właściciele, powinni oddać je komuś, kto się na podlewaniu zna i lubi obcować z żywymi roślinami. Co zatem w zamian? Może ekscentryczny, elektroniczny kwiatek Mi? To słodkie, kolorowe żyjątko, nie tylko świetnie się prezentuje w swojej białej doniczce, ale i tańczy. Przy nim tancerze z Tańca z Gwiazdami wymiękają. Ponieważ ten kwiatek jest również głośnikiem,  to słyszy doskonale muzykę, którą puszczasz i do każdego rodzaju potrafi  zatańczyć, robiąc przy tym  tak fajną minkę, że po prostu będziesz się musiał uśmiechnąć.  Do tego świeci i reaguje na Twoje ruchy… a jeśli będziesz chciał, to pokaże Ci również godzinę. Jeśli przestaniesz słuchać muzyki, to znudzony kwiatuszek po prostu pójdzie spać… a właśnie, czy to już nie czas na sen?