Która z nas nie marzy by sobie trochę posterować swoim mężczyzną. Zazwyczaj bowiem faceci nie słuchają naszych poleceń. Nie wiedzą, że gdyby to zrobili, byłoby im naprawdę jak w raju i nie popełnialiby bezsensownych błędów. No ale cóż, tak są skonstruowani i trzeba im to wybaczyć. Dla rozluźnienia atmosfery można jednak zaopatrzyć się w specjalny  pilot. Zabawa dla obojga gwarantowana, oczywiście jeśli partner postanowi przyłączyć się do gry. Na pilocie (który jednak niestety nikim nie steruje) są odpowiednie przyciski, które odpowiadają za poszczególne czynności, takie np. jak: Cisza, Wyłączanie ego, rozmowa (o uczuciach, zakupach , butach), wyłączanie chrapania, pierdzenia i bekania. Przynoszenie kwiatów, czekoladek. Masaż, powiedz nie, powiedz tak, mów prawdę, oświadcz się, słuchaj, zamknij klapę toalety, przyjmij radę, wykonaj wiele zadań, orgazm. Cóż – kto nie chciałby mieć takiego pilota… można się tylko rozmarzyć…