Gwiezdne Wojny – ach co to za film… można zaryzykować stwierdzenie, że niesamowity. Dlaczego? Może dlatego, że właśnie w tym filmie pojawił się sympatyczny robot (wyglądem przypominający śmietnik z lat 60 tych) o nazwie R2D2 (coś jak baterie paluszki). Jeśli chciałeś mieć takiego robota na własność, to teraz nie musisz błagać reżysera o replikę (lub oryginał) robota… Możesz go sobie po prostu sam kupić (czyż to nie wspaniałe?). Może nie jest za duży, może nie powie do Ciebie – Luke, ale na pewno obudzi Cię każdego ranka i jeszcze pokaże godzinę na ścianie. Dlaczego by nie? W końcu to budzik w kształcie robota z Gwiezdnych Wojen – on może wiele… Niech moc będzie z Tobą (szczególnie rankiem, gdy wstać trzeba do pracy)